Odliczam do piątku... odliczam do soboty....
bo będzie się działo, wybywam na dwa i pół dnia do Londynu na Craft Fair...
Dziś mały set-back... numer rezerwacji nie wchodzi w online-check-in... jutro dzwonię wyjaśnić...
ale generalnie to nastrój z rodzaju: Już za parę dni, za dni parę... wezmę plecak swój i wyjadę (nie, gitary nie biorę ;) ) hihihi
wymiana zrobiona, plecak prawie spakowany, jeszcze zakupić i zapakować cukierasy ;) hihihi
nie, nie dla mnie... do zawiezienia tam, dla koleżanki, która zgodziła się mnie "przygarnąć" na kanapę na te dwie noce :)
już nie mogę się doczekać...
ale w tak zwanym "międzyczasie" pokażę wam coś... to kartka, którą zrobiłam na wyzwanie scrapka na Craft Show w Krakowie... pomediowałam, pokulkowałam, no zaszalałam :)- miała być zimowa praca i akurat to chyba całkiem nieźle mi poszło... nie wiem, jak wam, ale mnie się podobała :) podarowałam ją prowadzącej M&T poduszkowe :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz