nie wszystko... zostało jej drugie tyle... :)
i teraz to ich na pewno nikomu nie odsprzeda... bo wygadałam się, że zasadniczo to umiem to robić... może nie takie wzory, jak w Indiach, ale zawsze jakiś ciekawy wymyślę....
no i stało się!
w efekcie takie dwa wzory powstały :)
modelki zadowolone... juz zapowiadają, że do mnie wrócą...
a ja planuję na COMBERKU w Katowicach pohennować... ktoś chętny? - jedna z osób komentujących ten post (musi: być obserwatorem mojego bloga, oraz się zgłosić na comberku - szukać osoby w sari) na kilka dni przed comberkiem podam kto to będzie - będzie miała okazję dać pohennować obie swoje dłonie w pełny wzór ślubny...
(może nie tradycyjny... ale pełny i ślubny - czyli wierzch dłoni i wnętrze też)
pamiętajcie, że takie tatuaż zrobiony henną utrzymuje się na skórze od 1 do 4 tygodni...
jego wybarwienie z grubsza będzie brązowe - u jednych ciemniejsze u innych jaśniejsze...
na powyższych zdjęciach widać ciemny wzór - bo to pasta jest.... jak pasta wyschnie i się skruszy ze skóry, zostaje sam wzór...
to co - kto chętny?
moge ja być ;)
OdpowiedzUsuń