wtorek, 12 kwietnia 2016

wyzwania są częścią nas...

co prawda to prawda, każdy z nas napotyka w życiu, niektóre są proste, łatwe i przyjemne... inne mniej... tym razem trafiło na jedno z tych przyjemnych... choć wcale nie najłatwiejszych...
Mianowicie w Altair Art ogłoszono wyzwanie z paletką kolorystyczną...
z serii skrawki i ścinki...
no i się zaczęło... zanim moja wena pozwoliła mi zrobić coś w odpowiednich kolorach zrobiłam kartkę zielono-żółtą, żółto-czerwoną, granatowo-różową, niebiesko-różową, oraz słoneczną...
tych jednak dziś nie pokażę...
Pokażę natomiast kartkę właściwą... która powstała po przekopaniu się przez trzy pudła ze ścinkami w celu odnalezienia kilku konkretnych resztek...
Baza zasadniczo też z odpadków... czyli resztka karki A4... z której odcięłam wcześniej część, na której odbiłam stemple z napisami do jakiegoś innego projektu. Kolejnym elementem jest kawałek naklejony bezpośrednio na bazę - w blado-kanarkowym kolorze z motywem kropli wody - cudem udało mi się wykroić dokładnie taki kawałek, jaki był mi potrzebny... na to poszły resztki po wydzieranych elementach... dopasowane pod względem wielkości do pracy - tu pastelowy fiolet w kwiaty, przypominający akwarele, oraz kocówka paska żółtego z jakiegoś zestawu zakupionego daaaawno temu... motylki też wycinane z jakichś resztek... kwiatuszki nie z resztek, ale wybitnie mi tu pasowały :) półperełki też nie z resztek... ale to co najważniejsze - czyli klej - to resztka była... ostatnie ciaputki wyciskałam z tubki potężnymi groźbami...

ale do rzeczy...




Praca zgłoszona na wyzwanie:

2 komentarze:

  1. Śliczna.Dziękuję za wspólną zabawę z kolorami.Bożena DT S-ścinki

    OdpowiedzUsuń
  2. Jednak Ci sie udało :-) bardzo się cieszę z tego powodu :-) Dziękuję za udział w scrap-ścinkowym wyzwaniu :-)

    OdpowiedzUsuń