o właśnie, jak już wspomniałam po zrobieniu dwóch, pokazanych w poprzednim poście kartek, zaczęłam myśleć ostro - jak wykorzystać resztki papierów, które mi jeszcze zostały...w efekcie powstały dwie kartki i jeszcze mikro ilość papieru została - więc może coś się jeszcze urodzi... chociaż pewności nie mam...
ale wracając do tematu...
Z takich właśnie resztek powstałą powyższa kartka, taka milutka i słodziutka
oraz następna:
Tu udało mi się wykorzystać mój nowy stempel - drewniana deska :) wyszło nawet sympatycznie, tu wszystko, oprócz bazy i tego ciasteczkowego elementu z napisem "love" jest z KITu...
zostały, jak już pisałam pewne skraweczki... i kto wie, może coś jeszcze z nich wymyślę... a z elementów zostało co następuje:
Jakoś tych pasków z napisami i literami nie wykorzystałam... się przydadzą jeszcze :) szpulki i buteleczki też zostały... odrobina koroneczek...i brokatu... no niewiele... nie pokazuję tu tych kilku mikro-ścinków papieru - bo zapomniałam o nich robiąc zdjęcie... ale jeśli coś z nich zrobię - to na pewno pokażę :)
śliczne prace ;)
OdpowiedzUsuńchyba w końcu i ja muszę zacząć coś robić z mojego KITu ;)
Wow naprawdę świetne prace i muszę poczekać aż mi wylecą z pamięci, dopiero wezmę się za swój kit :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń