Czas na foamiranowe wspomnienia z warsztatów z Emilią...
Oprócz tego, że powstało wiszące serce ze smokami....
i dwa skrzydła... jedno na pamiątkę, drugie dla fanaberii :)
To do kompletu powstała przeurocza karteluszka!
na tym nie koniec... wszystkie kwiaty foamiranowe, jakie się na tych pracach znalazły, wykonałam własnoręcznie w trakcie warsztatów :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz